Cart  

Brak produktów

Razem

Koszyk Realizuj zamówienie

Małgosia Malinowska

 

1984, Warszawa

Małgosia Malinowska urodziła się w 1984 roku w Warszawie.
Studiowała malarstwo na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie oraz na Academia di Belle Arti di Brera w Mediolanie. W 2009 roku otrzymała tytuł magistra sztuki z wyróżnieniem rektorskim i nagrodą prof. Józefa Szajny.
W 2010 roku odbyła studia podyplomowe w ramach programu Art and Design w Central Saint Martins College w Londynie. Dzięki stypendium na The National Academy School w Nowym Jorku wyjechała do USA, gdzie ukończyła The Studio Art Intensive Program. Jej wystawa końcowa uznana za najlepszą w roku 2016 wygrała jej rezydencję w La Napoule Art Foundation we Francji.
Jest autorką wielu wystaw indywidualnych i zbiorowych w Europie i za oceanem. Była uczestniczką słynnego cyklu wystaw Creative Mischief w The National Academy Museum w Nowym Jorku.
Jej obrazy znajdują się w prywatnych kolekcjach w Nowym Jorku, San Paulo, Canberze, Londynie, Mediolanie, Brukseli, Warszawie i wielu innych.
and

Małgosi określa siebie jako malarkę o starej duszy, której bliżej jest do klimatu XIX wieku niż współczesności. Opuszczony zamek, najchętniej we Francji, z tajemniczym ogrodem, byłby idealnym miejscem na jej pracownię. Ale niestety mamy wiek XXI ... i jakoś trzeba się w nim odnaleźć.
Artystka wybiera tradycyjne techniki malarstwa olejnego. Pracuje długie godziny, w zależności od światła dnia oddając się szczegółom. Unikalny dobór kolorów, ostatnie szlify wykonywane malutkimi pędzelkami przy użyciu werniksu sprawiają, że jej obrazy są pracochłonne i staranne. Maluje głównie wyimaginowane portrety o silnej obecności psychologicznej. Ich bohaterowie przychodzą z przeszłości, często nieproszeni. Podświadomie czuje towarzystwo postaci, które żyją z nią od dziecka. Przywołuje je na płótno.
"Moje życie mierzę obrazami. To one przejmują inicjatywę, w którym zmierzam kierunku. Swój styl nazywam realizmem osobistym. Czas stoi tutaj w miejscu, ale tematyka jest ulotna. Staram się uchwycić efemeryczny moment młodości w moich wyśnionych modelach. Choć przebija przez nie też pewien niepokój. Przywołując je do życia czuję się z nimi tak związana. Jestem też niezwykle wrażliwa na otoczenie. Nie mogę znieść żadnego przejawu brzydoty. Gdybym mogła, przeorganizowałabym cały świat tak, aby wyglądał ładnie. Ze sztuką życie nigdy nie jest nudne!"

Prace w ofercie

Prace archiwalne