Cart  

Brak produktów

Razem

Koszyk Realizuj zamówienie

Wystawa HORYZONT w POP UP GALLERY


wystawa aktualna



Wystawa HORYZONT w POP UP GALLERY




Artyści: Paweł Pierściński i Marcin Rząsa


Miejsce: Studio Bank, ul. Daniłowiczowska 18b, Warszawa


Data: 12-14 czerwca2015, godz. pt 11-19; sb 10:00-19:00; ndz 11:00 – 17:00


Mecenat: Capital Park, Estechoc, Philips, Kancelaria Prawna Elżanowski Cherka & Wąsowski


Patronat medialny: Artinfo, Manager, Rynek i Sztuka, Fotopolis.pl, Meeting Planner.pl, Feedback








W Pop up Gallery prezentowana jest wystawa dwóch twórców: wybitnego fotografa-pejzażysty, Pawła Pierścińskiego oraz rzeźbiarza, Marcina Rząsy. Klamrą spinającą ich wspólny pokaz jest tytuł wystawy – Horyzont, odnoszący się do inspiracji obu artystów naturą oraz zrytmizowanymi układami przestrzennymi. Pop Up Gallery rozpoczęła swoją działalność w listopadzie 2014 roku. To koncepcja wypracowana wspólnie przez Barbarę Elżanowską-Rutherford (101 Projekt Galeria Sztuki Współczesnej) oraz Szymona Kobusińskiego (Studio Bank). Nowatorska formuła wystawiennicza zakłada organizację cykli krótkich wystaw połączonych ze sprzedażą prezentowanych obiektów. Prezentacji fotografii towarzyszą pokazy form przestrzennych autorstwa zarówno uznanych twórców, jak i uzdolnionych debiutantów. W 2014 roku odbyła się pierwsza wystawa Pop Up Gallery reprezentantów dwóch generacji: fotografa Tomka Sikory i Mateusza Sikory, rzeźbiarza.






Paweł Pierściński (ur. 1938) fotograf, publicysta, krytyk i teoretyk fotografii, działacz społeczny, organizator ruchu fotograficznego pejzażystów polskich, komisarz ogólnopolskich wystaw fotografii krajobrazowej, redaktor i współautor miedzy innymi Almanachu ‘’mistrzowie polskiego pejzażu” oraz ‘’Kielecka Szkoła Krajobrazu”. Twórca i organizator kierunku artystycznego pod nazwą KIELECKA SZKOŁA KRAZOBRAZU. Fotografuje od 1952 roku, debiut wystawienniczy miał w 1955 roku. Członek Związku Polskich Artystów Fotografików od 1964 roku. Członek Honorowy ZPAF – 1982 r. oraz członek honorowy wielu stowarzyszeń fotograficznych w Polsce, Honorowy Prezes Okręgu Świętokrzyskiego ZPAF. Paweł Pierściński od kilkudziesięciu lat niezmiennie fotografuje piękno pejzażu Ziemi Kieleckiej. Nieustająco odnajduje w nim nowe inspiracje. Utrwala dostrzeżoną harmonię proporcji, rytmy, geometrię, kontrasty budowane jakby nieziemskim światłem. Zdjęcia przepojone są emocją i uczuciem - głębokiego przywiązania do ziemi świętokrzyskiej. Pejzaże kreuje na wzór idealnych form kształtowanych przez siły natury – układa je w collage’owe wzory, zrytmizowane struktury, tworząc swoiste matematyczno-geometryczne modele i kompozycje. „Pejzaż mojej sztuki jest zbudowany na wzór i podobieństwo krajobrazu świętokrzyskiego. Forma i kształt oraz zróżnicowanie walorowe poletek tworzą w nim charakterystyczny wzór szachownicy, w której drobny deseń pól wpisany jest w rozległe przestrzenie krajobrazu.“ Obserwując zmieniające się oświetlenie, pory dnia, czy roku utrwala widoki pełne nostalgii i klimatu charakterystycznego dla polskiego pleneru. Te swoiste „portrety“ Ziemi Kieleckiej Pawła Pierścińskiego rejestrowane są od ponad 50 lat. Część obrazów utrzymana jest w realistycznej manierze, inne są bardziej surrealistyczne, czy wręcz baśniowe. W uwiecznionych wiernych widokach natury, bądź tych przetworzonych – kolażowych czy fotomontażowych obrazach odnajdujemy przyjemność kontemplacji przestrzeni oraz form, kształtów i struktur czysto plastycznych.






Marcin Rząsa (ur. 1965) polski artysta rzeźbiarz, syn Antoniego Rząsy. Dyplom pod kierunkiem prof. Grzegorza Kowalskiego obronił w 1991 roku. W latach 1994–1995 studiował w Bratysławie w VSVU w pracowni J. Jankovica. Od czasu ukończenia studiów swoje prace pokazywał m.in w Instytutach Polskich w Berlinie, Bratysławie i Rzymie. Jest autorem statuetek przyznawanych autorom filmów na Spotkaniach z Filmem Górskim w Zakopanem. Marcin Rząsa w odmienny sposób opowiada o człowieku i jego związkach z naturą. W drewnie powstają zarówno jego małe jak i duże rzeźby, przedstawiające „z grubsza ociosane“ ludzkie figury, z których głów raz wyrastają pnącza, czy korzenie, kiedy indziej skubizowane formy. Cykli swoich prac nie tytułuje. Te, łączone z organicznymi kształtami pochodzą z 2009 roku i nawiązują do dialogu, który autor podjął ze słowackim fotografem, Robo Kocanem podczas ich wspólnej wystawy. Wówczas pozornie banalne twory natury w indywidualny sposób zapłodniły wyobraźnię obu twórców do stworzenia rzeźbiarskich i fotograficznych zapisów jako swoistych haiku uruchamiających nowe pola skojarzeń. Cykle prac z ostatnich lat tworzą lasy wyrzeźbionych ludzkich sylwetek, bezimienny tłum układający się w wertykalne bądź horyzontalne kompozycje. Dominującym ich elementem są rytmy, które je porządkują.Czasem praca przybiera postać interaktywnej gry, w której z kilkunastu postaci zmontowanych na drewnianych klockach tworzy się rodzaj szachownicy, przeplatanej pustymi polami, gdzie widz zapraszany jest do przebudowywania i ingerowania w ich przestrzenny układ. Ostatnie kompozycje zdradzają autora oczarowanie regularną, poziomą linią, która niczym horyzont na równinnym terenie porządkuje jego przestrzeń. W tej swoistej opowieści o pionach, poziomach i rytmach rzeźby mogą istnieć w odosobnieniu lub w różnych konfiguracjach w grupie. Ze zmultiplikowanych form w przestrzeni powstają zaskakujące, nowe całości. Rzeźby Rząsy emanują spokojem, naiwnością, ciepłem. Są bezpretensjonalne, proste, minimalistyczne, świadomie przez autora niedopowiedziane, by pobudzały wyobraźnię i służyły nowym interpretacjom.





Galeria zdjęć